Wyszukując informacje w internecie, mamy do czynienia z wieloma nie przydatnymi informacjami, które nie mają żadnego odzwierciedlenia, dla informacji, których to poszukujemy. Tak to wygląda, dla jeśli będziemy chcieli odszukać frazy: „lękliwy pies”, „lekowy pies” lub „mój pies się boi”. Informacje te znajdziesz, ale najczęściej autorzy traktują tematy pobieżnie, zakładając to, że każdy pies się czegoś boi.
Po co zatem pisać o naszych lękowych pupilach?
Tak, to prawda, każdy pies się będzie czegoś bał – jeden mniej, a inny jeszcze bardziej. Takie zwierzęta w swoim życiu mają dużo trudniej – szczególnie jeśli jeśli czekają na adopcję – bo kto by w końcu chciał mieć psa który się boi?
Moja przygoda z lękliwym psem rozpoczęła się dokładnie rok temu, kiedy to adoptowaliśmy z domu zastępczego pieska, który z początku bał prawie wszystkiego. Nie chciał wejść z klatki kennelowej, bał się wyjścia i wejścia do domu, czy chociażby przejścia przez centymetrową szparę łącząca części kładki czy mostu.
W związku z tym strona ta, jest po części drugim prezentem na pierwszy rok w nowym domu dla mojego pupila. Na tej stronie chcę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem w wychowaniu lekowego pupila. Przedstawię Ci błędy, które popełniłem – a wszystko po to, byś Ty ich nie popełnił.
Czy warto podjąć rękawice?
Przede wszystkim wiedz jedno – czeka Cię wspaniała przygoda, która dzięki twojej cierpliwości i oddaniu pupilowi sprawi, że będziesz widział efekty oraz zmiany w jego zachowaniu.
Wybierając psa lękliwego, bez względu na to czy rasowego, z hodowli, z interwencji czy ze schroniska sprawisz, że będzie miał lepsze życie, wiele miłości, którą to niebawem odwzajemni.
Odwiedź i polub nasz fanpage na Facebooku i zajrzyj na naszą grupę na FB. Obserwuj nas na Twitter.